Świat jest dzięki nam lepszy!

Polak nie ma może wiele, ale ma dom, który warto chronić. Jest nas w ubezpieczeniach dużo i jesteśmy zadziwiająco, jak na jedną branżę, różnorodni. Ubezpieczenia to odpowiedzialność i przejęcie ryzyk, których nigdy i w żaden sposób nie jesteśmy w stanie wykluczyć; choć ich realizacja może dotknąć nas bardzo. Przez ubezpieczenia pomagamy oswoić klimat. A przynajmniej żyć w klimacie, który mamy.
– co dzieje się #dziękiubezpieczeniom opisuje Marcin Z. Broda

Przez ostatnich kilka tygodni z pomocą raportu Jak ubezpieczenia zmieniają Polskę i Polaków autorstwa Polskiej Izby Ubezpieczeń oraz Deloitte pokazywaliśmy w Dzienniku Ubezpieczeniowym… to, co w Raporcie. Pokazywaliśmy, czym są naprawdę ubezpieczenia i jak wielkie mają znaczenie. Dla gospodarki, dla Polaków. I dla nas samych, bo to my, ubezpieczeniowcy, tworzymy ubezpieczenia.

Dom się buduje mądrością, a roztropnością – umacnia

Ida Krzemińska Albrycht pisała wprost:
„…ubezpieczenia są Polakom tak bardzo potrzebne. Ubezpieczenia nie są przecież dla tych, którzy nie mają nic, ani dla tych, którzy mają wszystkiego pod dostatkiem. Ci pierwsi nie mają ani czego, ani za co ubezpieczyć. Ci drudzy nie potrzebują transferować ryzyka, bo są w stanie sami je wziąć na siebie. Ten, kto ma 5 mieszkań, a na koncie sumę pozwalającą nabyć kolejne lub w razie szkody wyremontować któreś z posiadanych, jest w zupełnie innej sytuacji niż ten, dla kogo jego mieszkanie jest jedynym dobytkiem.”
I zaraz dalej już wprost o ubezpieczeniach:
„Nasz Kowalski, który ma mieszkanie i 8,6 tys. zł oszczędności, zdecydowanie jest wzorcowym klientem ubezpieczycieli. Jak zresztą pokazują statystyki, jest on coraz częściej również realnym klientem. W Polsce ubezpieczenia majątkowe chronią ponad 10 mln mieszkań i domów, a także znajdujących się w nich ruchomości. Według szacunków Polskiej Izby Ubezpieczeń, w 2016 r. ubezpieczonych było 60% budynków mieszkalnych i ok. 90% budynków w ramach gospodarstw rolnych. Przy czym częściej posiadanie ubezpieczenia deklarują właściciele domów (76%) niż mieszkań (66%).”

Na co dzień trudno myśleć, jak bardzo w ubezpieczeniach robimy dużo dla innych.

Rdzeń, czyli istota

Później byliśmy my sami, ubezpieczeniowcy, pracownicy zakładów ubezpieczeń, agentów, brokerów, niezależni likwidatorzy szkód, prawnicy, rzeczoznawcy, a także i… doradcy odszkodowawczy. Tak, to też już część branży. Karolina Zysk-Wieczorek:
„Ubezpieczenia nie są nudną branżą, w której pracują sami „obliczacze” składek. Ubezpieczenia są szerokim obszarem, którym nie da się zajmować na jednej płaszczyźnie i powierzać jednemu typowi pracownika. Bo skoro ubezpieczyciele są w stanie jednocześnie ubezpieczać życie, zdrowie, mienie, kontrakty i transakcje, to znaczy, że znają się na tych wszystkich działkach i wiedzą, jak dobrze to robić. A wiedzą, bo zatrudniają ludzi, którzy znają się na swojej pracy.”

Nic z tego nie mam?

Naszym przekleństwem, bo jednym z najpowszechniejszych ubezpieczeń w Polsce, jest obowiązkowe OC posiadaczy pojazdów mechanicznych. Ubezpieczenia z OC ppm muszą się zmierzyć. Anna Trzcińska:
„Obowiązkowe OC komunikacyjne to, rzecz jasna, najbardziej powszechny produkt. I traktowany po macoszemu: kolejny podatek, który trzeba zapłacić nie wiadomo po co. Oby jak najtaniej i tak nic z tego nie mam… Do czasu jednak, do pierwszej szkody.
Przeciętny koszt zwykłej kolizji drogowej to prawie 7 tys. zł. Mniej więcej 10 razy więcej niż średni koszt ubezpieczenia OC. Te tragiczniejsze wypadki, z rannymi i ofiarami śmiertelnymi to już koszty liczone w setkach tysięcy, a nawet milionach złotych. Nie do udźwignięcia przez zwykłego człowieka, sprawcę wypadku, bez ubezpieczenia…”

Yes we can

Istotą ubezpieczeń jest obietnica. Czy też dokładniej realizacja obietnicy pomocy złożonej przy zawieraniu umowy ubezpieczenia. Paulina Skiba pisała:
„2,8 mld zł. Tyle – jak podaje PIU – otrzymali w latach 2008-2016 polscy rolnicy, z tytułu ubezpieczeń na wypadek skutków żywiołów. Skutki zmian klimatycznych zwykle bardzo wyraźnie objawiają się w tym sektorze gospodarki. Podążając za danymi Izby, ubezpieczeniem objętych jest w Polsce tylko ok. 30% upraw. To daje ochronę dla ok. 140 tys. rolników.”

Bądźmy dumni z ubezpieczeń, bo #dziękiubezpieczeniom świat może być choć trochę lepszy.

 

Chwalmy się!

Pracując w ubezpieczeniach czasem trudno zobaczyć nam samym, jak bardzo zmieniamy świat wokół nas, jak bardzo wpływamy na ten świat, na ludzi, którzy z naszej pomocy korzystają. Nie widzimy na co dzień dobra, które czynimy. Może dobrze? Bo gdybyśmy tylko puchli z dumy, szybko spoczęlibyśmy na laurach. Bo zawsze można być lepszym! Choćby – a może przede wszystkim – walcząc o coraz większą powszechność ubezpieczeń!!!
Bądźmy lepszymi #dziękiubezpieczeniom
Marcin Z. Broda
Redaktor naczelny
Dziennik Ubezpieczeniowy
Partnerem cyklu jest Polska Izba Ubezpieczeń,
źródło- https://www.facebook.com/notes/dziennik-ubezpieczeniowy/%C5%9Bwiat-jest-dzi%C4%99ki-nam-lepszy/2028461784061060/